Adopcja to bardzo poważna sprawa, bez względu na to, czy chodzi o sporych rozmiarów psa, czy kilka rybek do akwarium. Każdy zwierzak to ogromna odpowiedzialność, a co za tym idzie, masa obowiązków, których często nie będziemy w stanie wykonać. Dlatego przed przyjęciem do siebie zwierzaka, warto przemyśleć kilka rzeczy albo porozmawiać o nich z domownikami, żeby wszyscy byli świadomi tego, co ich czeka.
Czy znasz wszystkie koszty związane ze zwierzęciem?
Pamiętaj, że nowy domownik to nowe koszty, a pies czy kot nie będą w stanie same na siebie zarobić. Ich wydatki obciążają więc w pełni twój portfel. Zastanów się dokładnie, czy możesz sobie pozwolić na idące za zwierzęciem koszty. Jeśli nie wiesz, ile dokładnie wszystkie będzie kosztowało, dokładnie poznaj ten temat, zanim przyprowadzisz do domu zwierzaka. Jeśli Cię na to nie stać, nie bierz na siebie kolejnego obciążenia. Pies nie poradzi sobie sam, a za niewłaściwą opiekę możemy dostać grzywnę czy nawet trafić do więzienia. Nie ważne, jak mocno zależy Ci na posiadaniu puchatego przyjaciela, jeśli Cię na niego nie stać, narażasz go tylko na dyskomfort i problemy. I nie chodzi tylko o karmienie, ale także wizyty u lekarza, wyposażenie i wszystkie niezbędne dla niego gadżety, na przykład do dbania o zęby.
Czy masz czas na kolejne zobowiązania?
Pies, kot czy nawet chomik wymagają od nas poświęcenia dodatkowej dawki czasu. Nie zakładaj, że pies może spokojnie zostać wypuszczony do ogrodu albo, o zgrozo, na balkon i tam zajmie się swoimi potrzebami. Każde zwierzę potrzebuje kontaktu ze swoim właścicielem, szczególnie psy. Jeśli wiesz, że cały dzień będziesz spędzać w biurze, to najlepiej będzie, jeśli kupisz sobie akwarium, bo rybom akurat średnio zależy na rozmowie z Tobą. To samo tyczy się zapominania. Jeśli wiesz, że będziesz cały czas zapominać o karmieniu albo dbaniu o jakąkolwiek inną cykliczną potrzebę naszego nowego zwierzaka, to może być to znak, że nie nadajesz się na opiekuna. W końcu nawet rybki trzeba co jakiś czas karmić i zmieniać im wodę, a jeśli będziemy o tym zapominać, to nie nacieszymy się ich obecnością przez długi czas.
Czy naprawdę chcesz mieć zwierzaka?
To pytanie może się wydawać głupie, ale cechuje szczególnie młode osoby i takie, które kupują sporo pod wpływem impulsu. Często dzieci widząc kota albo psa w schronisku mocno nakręcają się na jego posiadanie, tylko po to, żeby po miesiącu już o nim nie pamiętać. Posiadanie zwierzaka to nie tylko możliwość oglądania i głaskania puszystego stworka. To również sprzątanie po nim, mycie go i zajmowanie się jego potrzebami. Jeśli nie chcesz na siebie tego wszystkiego sprowadzać, może lepiej byłoby nie sprowadzać sobie na głowę zwierzaka. Jeśli to tylko chwilowy kaprys, może się okazać, że zupełnie znudzi nam się on po dwóch miesiącach, nie będziemy chcieli się nim zajmować i oddamy do z powrotem do schroniska albo odsprzedamy. Kiedy adoptujesz zwierzaka, musisz być pewnym, że tego właśnie chcesz.
Ja się obawiam, że pies będzie miał jakieś problemy behawioralne z powodu złych doświadczeń z przeszłości.